Podczas wstepnych planow dotyczacych naszej podrozy mialysmy duze watpliwosci czy tydzien to nie za malo na zwiedzenie Litwy Lotwy i Estonii. Musialysmy okroic nasza mapke i dokonac pewnych wyborow. Teraz wiem, ze pominiecie Tallinna byloby najwiekszym bledem naszej wyprawy! Wszystkich odwiedzajacych kraje nadbaltyckie namawiam do przejechania tysiaca kilometrow chociazby po to aby przejsc sie wieczorkiem uliczkami starego nadmorskiego miasta... Takiego klimatu i architektury prozno szukac na Litwie czy Lotwie...